Aktualnie tematyka wydawnicza przeżywa swój lekki regres. Oczywiście istnieją takie sytuacje, że wydawany jest bestseller, na którego wydanie wszyscy się szykują, ale nie jest to zbyt częste. Nie mniej jednak z czytelnictwem w naszym kraju jest naprawdę źle. Sytuację nieznacznie ratują pasjonaci, dla których książki to przedmiot pożądania. Ale nie są oni niestety w większości.
Tę sytuację źle znoszą autorzy książek beletrystycznych. O ile jeszcze poradniki cieszą się jakimś tam powodzeniem, to literatura piękna jest traktowana po macoszemu. Poza tym drukarnie wraz z wydawnictwami nie wypuszczają zbyt wysokich nakładów, co odbija się na motywacji autorów. To nie sprzyja twórczemu myśleniu i odwraca uwagę twórcy od sztuki.
Jest jeszcze sprawa poziomu książek wydawanych na rynku. Najczęściej jest tak, że masówką bywa literatura niskich lotów, ale skierowana do szerokiego spektrum odbiorców. Dodatkowo wydanie takiej pozycji połączone jest z wybitnie nachalną reklamą. Zazwyczaj reklama przekłamuje rzeczywistość, co okazuje się po przeczytaniu pozycji. Ale na pretensje już za późno, bo pieniądze zostały wydane. Tak już jest, że , to działalność ryzykowna.
Można źle ocenić szanse na sukces i w przypadku niepowodzenia publikacji ponieść znaczne straty. Potem w takich przypadkach następuje upychanie książki po magazynach albo skierowanie do specjalnych punktów sprzedażowych, gdzie sprzedaje się je po niższych cenach, zapewne bez uwzględnienia kilku marż. Tam zachodzi spora szansa na to, że w końcu trafią do spragnionych czytelników.