Zakup mieszkania to nie taka prosta sprawa, jak mogłoby się to początkowo wydawać. Owszem, wiadomym jest, że największy problem to zawsze środki finansowe. Mieszkania są bowiem w dzisiejszych czasach bardzo drogie, przynajmniej jeżeli przeliczymy sobie stosunek średniej ceny przeciętnego mieszkania do realnych, przeciętnych zarobków.
Jeżeli więc nie dysponujemy takimi środkami sami, to zmuszeni jesteśmy albo wziąć bankowy kredyt (którego dostać wcale nie jest tak łatwo, to mnóstwo formalności, dokumentów, zaświadczeń, wymagań i tak dalej), albo też prosić o pomoc rodzinę (a i nie każdy może przecież na to liczyć). Załóżmy jednak, że środki są już zgromadzone i pozostaje sama kwestia zakupu. Podstawową kwestią na pewno będzie decyzja, czy interesuje nas rynek pierwotny czy wtórny. Wiadomym jest, że mieszkania z tego pierwszego kosztują więcej, ale też wykonane są w bardziej nowoczesnej technologii i ze względu na idealny stan techniczny, dłużej posłużą nam bez remontu.
Kolejną kwestią jest oczywiście lokalizacja i tu już sami musimy doskonale wiedzieć, czego oczekujemy. Czy duże miasto, czy też mniejsze, centrum, a może obrzeża? Dobrze sprawdzają się na przykład mieszkania leżące co prawda w dużych miastach, ale pewnych odległościach od centrum, choć dobrze z nimi skomunikowane.
REKLAMA: . Sprawdź!
W pobliżu takiej nabytej nieruchomości przyda się też miejsce na odpoczynek, czyli jakiś zielony skwer oraz nieco sklepów i punktów usługowych, przynajmniej z takich najważniejszych branż, by nie trzeba było po wszystko udawać się do centrum.